Ten film mógł powstać w formie podcastu bo obraz jest zbędny
Nudny to może jeszcze bym przełknął ale taką ilość bzdur już nie koniecznie...
Na tym polega zamysł, że śledzimy historie uszami bohatera, który jest dyspozytorem. Jak byś to inaczej przedstawił
W formie podcastu, bo nie uważam, że zamysł jest zły - wykonanie jest złe
i ja tak go potraktowałem , ponad większość filmu robiłem co innego a tylko go słuchałem