Marzenia. Każdy je posiada. Dla jednych one są przyziemne ,a i
tak nieosiągalne, dla drugich wręcz kosmiczne ,a jednak zdarza
się ,że ktoś będzie szczęśliwy dzięki ich spełnieniu. Historia
opowiedziana w ''Dosięgnąć kosmosu'' lub inaczej go nazywając
(tak jak przetłumaczono w tv gdy oglądałem) ''Październikowe
niebo'' jest czymś przypominającym to drugie pojęcie o którym
pisałem ,czyli historią o kosmicznych marzeniach, na pierwszy
rzut oka wręcz nie osiągalnym, a jednak.
W Homera oraz jego kumpli od ''rakiety'' nie wierzył w mieścinie
nikt lub prawie nikt. Ci chłopcy zostali natchnieni przez swoją
nauczycielkę ,a przeprawa do szczytu była trudna i wyboista. Lecz
jak się okazało wiara, wysiłek oraz uparte dążenie do celu
opłaciło się, a wyczyn ten zaważył zapewne na reszcie życia
czterech głównych bohaterów. W tamtych zimnych czasach ,był
przepustką w świat.
Scenariusz tego wspaniałego filmu jest oparty na autentycznych
wydarzeniach i choć pewnie trochę pozmieniany niż wyglądała
rzeczywistość jest bardzo wciągający, optymistyczny i zapala
światełko na końcu tunelu ,dla tych ,którzy już przestali wierzyć.
Chociaż minęło od tamtych momentów ponad pięćdziesiąt lat ,a
dziś czasy są zdecydowanie inne, to i tak warto próbować. Wtedy
takie osiągnięcia były ogromnym krokiem w przyszłość. Dziś
latające ''sputniki'' to normalność. Sam nieraz lubię nocą
obserwować niebo. Takie pięknie gwieździste po którym
poruszają się nie tylko czerwone migające światła. Oprócz
świetnej fabuły, wyróżnić też trzeba młodego Gyllenhaala, za
bardzo dobrą grę, a także Chrisa Coopera za niesamowitą grę.
Znakomicie ukazane relacje między ojcem a synem, między
Homerem marzycielem, a Johnem surowym ,twardo stąpającym
po ziemi. Plusy za świetne zdjęcia ,a także za autentyczność
oddania klimatu tamtej epoki. I ta mieścinka ukryta gdzieś w
świecie do momentu gdy .... Isham ze swoją muzyką również
wypadł tu rewelacyjnie. Po prostu cały obraz jest przynajmniej
bardzo dobrze nam przekazany. Są chwile gdzie na prawdę
dorosły facet (nawet) może się wzruszyć. Myślę ,że na tym filmie to
nie wstyd, lecz zdrowy odruch. Wszystko godne polecenia z
czystym sumieniem. 8/10