To jest tylko potwierdzenie, że Michael Bay musiał zrobić ten film, żeby odzyskać w widzach szacunek. Co ważne w swoim epickim, ale innym od poprzednich obrazów stylu. Jake Gyllenhaal musiał w nim zagrać bo ta rola napisana specjalnie dla niego. Lepszej dynamiki na ekranie w tym roku raczej nie będzie.
Odzyskać szacunek tą szmira? On sie tym tylko pogrążył, a Gyllenhaal to chyba latwej kasy potrzebował by z filmow typu Labirynt zejsc do filmow klasy C o szczelaniu.
niestety panie kolego odplynales z swoja opinia. Musiales duzo wypic przed seansem.
Jeśli ktoś daje temu filmowi 1, to jest to zwykła bezczelność... Chyba niektórym już się w d**ach poprzewracało.
Ten film jest mega slaby a kamerzysta sie czegos najaral,brak umiaru w tym wszystkim,no coz,caly Bay