W świecie sztuki Los Angeles furorę robi tajemnicza seria obrazów autorstwa nieznanego artysty. Z czasem obrazy zaczynają... żyć swoim życiem.
https://www.youtube.com/watch?v=3mb-fYhY29A
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery
Bierze się z braku podjęcia choćby próby zrozumienia o co chodzi w filmie. Quo vadis społeczności która podobno lubi oglądać filmy?
Co przez to " technicznie" rozumiem - odpowiednie, umiejętne zastosowanie środków do danego celu. Kula jest stabilna, błyszczy się, nie rdzewieje, można do niej włożyć rękę - czego więcej chcieć?:P Spełnia swoją rolę - bezsensowną, bo bezsensowną - ale spełnia! A te obrazy? Ich twórca nie umie ani rysować ani malować....
więcejMiło było zobaczyć czym rządzi się świat sztuki kto ustala co jest dobre a co złe,co się sprzeda a co pójdzie w zapomnienie...niby nic nowego ale utwierdziło mnie to w przekonaniu że nic nie jest "wyjątkowe" dopóki się tego wyjątkowo nie zareklamuje...
Przypadkowe odkrycie serii obrazów nieznanego artysty uwalnia uwięzioną w nich nadprzyrodzoną siłę. Jej jedynym dążeniem jest to, aby zemścić się na tych, którzy pozwolili chciwości wejść na drogę sztuki.
Przyznam, że byłem bardzo ciekaw tego filmu. Nie tylko dlatego, że Dan Gilroy po fantastycznym "Nightcrawlerze"...
O co chodziło z tym diorem całym? Jego obrazy były opetane czy jak ? I jeszcze zakończenie było beznadziejne
(...) Intryguje przestrzeń planu, spływająca bogactwem i galanterią. „Velvet Buzzsaw” to film zupełnie niepodobny do innych produkcji Netfliksa: abstrakcyjny operatorsko, lynchowsko surrealny. Przypomina połączenie „The Neon Demon” z „Devil Wears Prada”. Zdjęcia Roberta Elswita są nowoczesne, na obszar kadru zawsze...
Bardzo cenię sobie Dana Gilroya, bo facet wyraźnie czuje misję, chce kręcić filmy o rzeczach, które go wkurzają w świecie, wyrobił sobie swój styl, akcja zawsze się dzieje w LA. No koleś ma swój głos.
Niestety Velvet Buzssaw jest jego najsłabszym filmem. Tym razem zdecydował się zmienić ton - z ironii i goryczy,...